Pierwszy rok życia dziecka to prawdziwa rewolucja dla jego rodziców. Niezależnie od tego, czy maluszek odżywia się mlekiem mamy, czy modyfikowanym odpowiednikiem, w okolicach połowy roku rozpoczyna się wprowadzanie do jego menu pierwszych produktów. Jak mądrze i zdrowo rozszerzać dietę dziecka.
Mleko – podstawa żywienia niemowlęcia
Pierwszym pokarmem dla każdego dziecka jest mleko. Idealnie, jeśli mama ma możliwość karmienia własnym mlekiem, ponieważ jest optymalnie dopasowane do potrzeb jej maluszka i zawiera dla niego to, co najcenniejsze. Nawet w momencie rozszerzenia diety nie powinno się rezygnować z mleka w diecie do końca pierwszego roku życia. Warto zaopatrzyć się w dobrej jakości produkt taki jak Lovi, Chicco, Nuk, czy Avent smoczek do butelki, kiedy mama wraca do pracy i odciąga swój pokarm, aby ktoś inny miał możliwość karmienia dziecka. Jeśli maluch spożywa mleko modyfikowane, również powinno się je podawać przynajmniej do końca pierwszego roku życia.
Warzywa – pierwsze składniki w diecie dziecka
Pediatrzy i dietetycy zalecają, aby właśnie o warzywa rozpocząć rozszerzanie menu malucha. Dlaczego? Aby dziecko nie przyzwyczajało się do słodkiego smaku owoców na początku, ponieważ trudno będzie mu później zaproponować inne pokarmy. Jako pierwsze wspaniale sprawdzają się warzywa korzeniowe, jak marchew, seler, czy pietruszka. Doskonale sprawdzi się też batat, dynia, brokuł i kalafior. Warto wprowadzać kolejne produkty stopniowo, aby w razie czego wiedzieć, co alergizuje dziecko i wywołuje u niego nieprzyjemne reakcje.
Bardzo ważna jest jakość produktów, jakie podaje się małemu dziecku. Najlepiej poszukiwać warzyw ekologicznych od lokalnych producentów, które pozbawione są środków ochrony roślin i bogate w witaminy i minerały. Jeśli nie mamy dostępu do dobrej jakości warzyw, lepiej jest kupić produkt gotowy w postaci dania przygotowanego przez firmę specjalizującą się w żywieniu dzieci. Ważne, aby dania dla malucha pozbawione były soli.
Owoce – kolejny krok w rozszerzaniu diety
Zwykle następne po warzywach w diecie dziecka są owoce. Wielu lekarzy zachęca, aby wybierać polskie, takie jak jabłka, gruszki, śliwki. Dzieci bardzo lubią również awokado, pomarańcze, czy truskawki. Trzeba jednak uważać na nie, ponieważ te pryskane mogą powodować alergie pokarmowe i skórne oraz bóle brzuszka.
Często jednym z pierwszych owoców jest banan, którego nawet nie trzeba przerabiać na papkę. Modny obecnie trend BLW to jeden ze sposobów rozszerzania diety małego dziecka. Polega on na podawaniu dziecku różnego rodzaju składników, z których ono samo wybiera to, na co ma ochotę i karmi się rączkami. Można podawać również pokarmy w niewielkich kawałkach, jeśli dziecko dobrze radzi sobie z ich rozdrabnianiem przy pomocy dziąseł. Kiedy pojawią się już pierwsze zęby, dziecko zwykle doskonale radzi sobie z takimi daniami.
Z czasem, poza warzywami i owocami podajemy dzieciom również produkty zbożowe oraz delikatne mięsa. Dla niemowląt najlepszy jest dobrej jakości drób, króliki oraz cielęcina.