Coaching – słowo, które coraz częściej przedziera się do codziennego życia. Dla wielu osób słowo to nadal znane jest tylko ze słyszenia.
Oczywiście najprostszym sposobem na to by poznać coaching jest doświadczenie bycia w procesie coachingu. Natomiast jeśli jeszcze nie sprawdziłaś na własnej skórze czym on jest, to zapraszam Cię do metafory, dzięki której chcę przybliżyć Ci coaching. Metafory bliskiej mi od pewnego czasu. Sprawdź na ile dzięki niej lepiej zrozumiesz czym jest coaching i jak może Ci służyć ta metoda. Bądź sprawdź, czy to w czym już uczestniczysz to rzeczywiście coaching 🙂
W literaturze i internecie znajdziesz wiele definicji coachingu. Jedna z nich to: Coaching jest interaktywnym procesem, który pomaga pojedynczym osobom lub organizacjom w przyspieszeniu tempa rozwoju i polepszeniu efektów działania. Coachowie pracują z klientami w zakresach związanych z biznesem, rozwojem kariery, finansami, zdrowiem i relacjami interpersonalnymi. Dzięki coachingowi klienci ustalają konkretniejsze cele, optymalizują swoje działania, podejmują trafniejsze decyzje i pełniej korzystają ze swoich naturalnych umiejętności [1].
Ja zapraszam Cię do mojej definicji, bardziej osobistej.
Od niedawna jeden wieczór w tygodniu mam zarezerwowany na kurs tańca. Padło na bachatę. Przyglądałam się temu tańcowi od jakiegoś czasu i dojrzałam by sprawdzić jak mi w nim będzie. Kiedyś wydawał mi się zbyt „bliski”, mocno wkraczający w prywatną sferę. Zastanawiałam się, jak można tańczyć taki taniec z obcą osobą. Dziś wszakże tańczę go z moim mężem, ale widzę coraz więcej przestrzeni na to, by tańczyć go również z kimś kogo nie znam. Wydaje mi się to być możliwe ;).
Na jednych z pierwszych zajęć, które prowadzi para przesympatycznych tancerzy olśniło mnie. Olśniły mnie słowa Grzegorza – naszego instruktora, który powiedział: „Choćby wasz partner – dziewczyny – prowadził Was zupełnie niezgodnie z choreografią, z tym jak Wy chcecie tańczyć, niezgodnie z Waszym wyobrażeniem o tym tańcu oraz oczekiwaniami, waszym zadaniem jest po prostu pójść za nim”.
Co te słowa mają wspólnego z coachingiem?
Dotąd podczas opowiadania moim Klientom czym jest coaching (o ile można to wytłumaczyć bez doświadczenia) używałam metafor, które przeczytałam bądź zasłyszałam. Słyszałam, że coaching nazywa się „tańcem z Klientem”, ale nie czułam do końca co to w zasadzie oznacza. Zrozumiałam dopiero wówczas, gdy doświadczyłam bycia w tańcu.
W cyklu najbliższych kilku artykułów pokażę Ci co coaching bierze z tańca i taniec z coachingu. Jeśli tańczysz to znaczy, że doświadczasz czasem coachingu. Jeśli jesteś w procesie coachingu tzn., że tańczysz 🙂
Już wkrótce na łamach portalu ukaże się cykl artykułów na ten temat, na który serdecznie Cię zapraszam.
[1] http://icf.org.pl/pl79,coaching.html
Autor: Monika Kliber
Certyfikowany Coach i Trener rozwoju osobistego. Swoimi przemyśleniami dzieli się na blogu: http://monikakliber.com/blog/
FB: https://www.facebook.com/MonikaKliberCOM