Wielu z nas z pierwszym jesiennym podmuchem wiatru, ma ochotę wygrzebać z szafy gruby koc, zrobić kubek gorącej herbaty (lub grzanego wina) i zakopać się w domu, najlepiej przed telewizorem. Chcemy was dziś przekonać do tego, że jesień to w Polsce najpiękniejsza pora roku. Pokazać różnorodność form spędzania czasu na zewnątrz i genialnej alternatywy do spędzania czasu w domu.
Las
Czy las kiedykolwiek wygląda piękniej, niż jesienią? Wyobraź sobie słońce przebijające się między gałęziami drzew, pod stopami liście we wszystkich kolorach tęczy i świeże, nieprzegrzane powietrze w nozdrzach. To genialne warunki na długi, całodzienny spacer z rodziną. Możesz po prostu spacerować, podziwiając widoki. Możesz umilić sobie czas zbieraniem grzybów, z których z dumą przygotujesz w domu obiad. Możesz zorganizować rodzinne podchody lub tropić ślady leśnych zwierząt. Bez względu na wybrane atrakcje – wybierz się jesienią na spacer do lasu, on właśnie jesienią wygląda najpiękniej.
Być może trenowałeś całe lato i nie odpuściłeś biegania nawet na chwilę. Być może spauzowałeś, dochodząc do wniosku, że upały zabijają całą radość z biegania i wolisz poczekać, aż zrobi się nieco chłodniej. Wczesna jesień to wspaniały czas na powrót do plenerowych aktywności. Bieganie, rower, wielokilometrowe trasy – najlepiej w pobliżu lasu, w miejscach, gdzie powietrze jest czyste, jest cicho, spokojnie i nie ma tłumów. To nie tylko sposób na zdrowie, formę i smukłą sylwetkę, ale również fantastyczna metoda relaksu i oderwania się od zgiełku po całym tygodniu pracy.
Jeśli masz ochotę na naprawdę porządne ładowanie baterii przez weekend, spakuj namiot, śpiwór i kilka przydasi i wybierz się na noc do lasu. Samodzielnie zorganizuj biwak, zrób ognisko i ciesz się niczym niezmąconą ciszą. Gwarantujemy – dwa dni w takiej dziczy pozwala odpocząć lepiej, niż tydzień w tłocznym kurorcie. Taka wyprawa to również świetna zabawa dla dzieci – przygoda, samodzielność i dreszczyk emocji, który maluchy zapamiętają na długo.
Zbierz całą rodzinę, ubierzcie się w wygodne, ciepłe dresy i pomaszerujcie do najbliższego parku. Wybierzcie kawałek trawnika i zorganizuj grupowe ćwiczenia. W zależności od sprawności, wieku i możliwości ćwiczących, możecie skakać, biegać, truchtać, robić pajacyki, przysiady, rzucać do siebie piłką lub turlać się w liściach na trawie. Zabawy mnóstwo. A kiedy już się zmęczycie i zgłodniejecie, usiądźcie na kocu i zjedzcie piknikowy lunch plenerowy. Po takim wysiłku i na świeżym powietrzu, posiłek będzie smakował lepiej, niż w 5 gwiazdkowej restauracji. A ile będzie przy tym frajdy!
Kto jest rodzicem, ten wie, że atrakcji dla malucha nigdy dosyć. Jesień to rewelacyjny potencjał kreatywnych zabaw. Ale żeby były możliwe, najpierw trzeba zadać sobie trochę trudu i wyjść z domu, żeby pozbierać skarby jesieni, z których powstaną wielkie dzieła. Załóż dla starszaka zeszyt, w który będzie wklejał suche liście, opisując poznane gatunki drzew, zbieraj kasztany i rób z nich z maluchem ludziki, którymi z dumą ozdobi pokój, pomaluj suche liście farbą i pozwól dziecku odbijać kształty na kartkach (farbami do tkanin możesz w ten sposób zrobić unikalne t-shirty). Zabaw jest mnóstwo, jedyne co trzeba zrobić, to wyjść z domu i puścić wodze fantazji.