Często zdarza się tak, że rowerzyści i kierowcy nie respektują siebie jako użytkowników dróg. Stąd też tak wiele kolizji i wypadków drogowych, z udziałem rowerzystów, które najczęściej kończą się dramatycznie dla rowerzystów.
Panuje nam moda na fit. Wszyscy chcą jak najdłużej być piękni i zdrowi. A skoro tak, to nie tylko dieta ma znaczenie, ale też ruch na świeżym powietrzu. A że nie każdy lubi biegać, z różnych powodów, to doskonałą alternatywą dla wypoczynku na świeżym powietrzu jest … rower. Rower staje się więc bardzo popularnym środkiem transportu, a rowerowe wyprawy świetną formą spędzania wolnego czasu, sposobem na realizację sportowych pasji. Szkoda tylko, że w ślad za rzeszą osób, które realizują się w ten sposób nie idzie infrastruktura, zapewniająca rowerzystom bezpieczeństwo.
Rowerzysto, bądź ostrożny na drodze
Również rowerzyści muszą bardziej uważać na użytkowników samochodów. Wypadki z ich udziałem są niebezpieczne, a rowerzysta jest najczęściej na przegranej pozycji, nie są oni bowiem chronieni blachą, poduszkami powietrznymi, a rowery nie mają kontrolowanych stref zgniotu. Rowerzysta nie powinien zapominać, że musi być widoczny. W nocy to właściwe oświetlenie roweru, elementy odblaskowe, nalepki oraz opaski odblaskowe, które warto umieścić na nogi i nadgarstki.
Obopólna odpowiedzialność
Odpowiedzialność na drodze,to nie tylko odpowiedzialność za siebie i swoje poczynania, ale też za innych użytkowników dróg. Nie można skupiać się tylko na sobie, a koniecznie należy obserwować to, co dzieje się dookoła. To, że jako rowerzysta jedziesz zgodnie z przepisami, nie oznacza, że unikniesz kolizji z samochodem. Auto prowadzi człowiek, może być zmęczony, pijany czy pod wpływem narkotyków. Może być chory, zdenerwowany, co zawsze przekłada się na percepcję tego, co dzieje się wokół. Do tego kierowcy nie mają nawyku obserwowania drogi rowerowej przy dojeżdżaniu do skrzyżowania. Drogi rowerowe są stosunkowo nowym rozwiązaniem, a kierowcy nie zdążyli sobie wyrobić odpowiednich nawyków, które pozwalają bezpiecznie przepuścić rower jadący po ścieżce, mimo, że przepisy jednoznacznie chronią rowerzystów, nadając im uprzywilejowaną, względem samochodu pozycję. Nie oznacza to, że rowerzysta jest zwolniony z myślenia i samodzielnej obserwacji drogi.
Piesi pod specjalna ochroną
Nie jest również tak, że rowerzyści są tylko poszkodowani. Również oni mogą stanowić zagrożenie dla innych użytkowników drogi. Poruszają się szybciej niż piesi, dlatego też ich obowiązkiem jest chronić i szczególnie uważać na pieszych. Powinni pamiętać, że kierowca pojazdu nie jest w stanie zareagować na rozpędzony rower na przejściu dla pieszych choćby. Dlatego manewry wykonywane przez rowerzystę powinny być łatwe do zauważenia dla innych uczestników ruchu. Rowerzysta nie może wprowadzać błąd innych uczestników, wykonywać skomplikowanych manewrów, które są nieprzewidywalne i trudne do zauważenia przez kierowcę.
Rowerzysta na jezdni
Jadąc po jezdni, rowerzysta powinien pamiętać o odpowiednim torze jazdy. Powinni jechać maksymalnie blisko prawej krawędzi jezdni, zachowując jednak bezpieczny odstęp od skrajni. To trochę wymusza na kierowcy zwolnienie jazdy i odczekanie na bezpieczny do wyprzedzenia moment. Kierowca, wyprzedzający rower powinien zachować bezpieczny, półtorametrowy, odstęp.
Należy pamiętać, że tylko wzajemny szacunek wszystkich użytkowników dróg względem siebie, zadbanie o własne bezpieczeństwo, pozwala na zachowanie bezpieczeństwa w codziennym poruszaniu się rowerem, który może być nie tylko podporą zdrowego życia, ale i ekologicznym transportem, ułatwiającym poruszanie się po zakorkowanych miastach. Tak jak rowerzyści, tak i kierowcy powinni nawzajem szanować swoje prawa i zwracać uwagę na siebie.
 |
Autor artykułu: Artykuł przygotowała firma Eurohol z Krakowa oferująca całodobową pomoc drogową i holowanie aut osobowych, dostawczych i TIR: eurohol.pl |
