Każda forma przemocy jest zła i co do tego nie można mieć żadnych wątpliwości. Jednak o ile tę fizyczną łatwo udowodnić, tak psychiczną zdecydowanie trudniej. Jeżeli Ty także znajdujesz się w toksycznym związku, to koniecznie przeczytaj nasz tekst. Warto także udać się po pomoc do adwokata. W Warszawie prowadzonych jest coraz więcej takich spraw. Link do adwokata znajdziesz w dalszej części naszego poradnika.
Czym przejawia się przemoc psychiczna?
Należy pamiętać, że przemoc psychiczna jest tak samo destrukcyjna jak ta fizyczna, choć wiele ofiar ją bagatelizuje, a otoczenie także często nie dostrzega, wszak nie jest widoczna na pierwszy rzut oka. Oczywiście nie oznacza to, że nie istnieje. Tutaj należy pamiętać, że w każdym zdrowym związku panuje układ demokratyczny oparty na zasadach partnerstwa. W sytuacji gdy jest on zaburzony pojawiają się liczne problemy. Na samym początku sprawca stara się złamać poczucie wartości ofiary. Wbrew pozorom nie jest to wcale trudne. Wystarczy tylko uderzyć w słabe punkty, choćby dotyczące wyglądu, kompleksów. Następnie pojawia się częsta i nieuzasadniona krytyka dotycząca każdej sfery życia. A to obiad jest niesmaczny, a to partnerka ma zły makijaż. Każdy powód wydaje się dobry, aby powiedzieć uwagę. Teraz następuje etap izolacji, czyli doprowadzenie do sytuacji, gdy dana osoba nie ma swoich znajomych, a nawet kontakty z rodziną są mocno ograniczone. Na tym etapie można już powiedzieć, że ofiara została „złamana” i staje się całkowicie podporządkowana sprawcy przemocy fizycznej, co wcale nie oznacza, że nie dojdzie do następnego etapu i przemocy fizycznej.
„Bo to zawsze Twoja wina”
Ofiara przemocy czuje się stłamszona i przestraszona. W każdej sytuacji to ona jest oskarżana i ponosi winę. Jednocześnie za wszelką cenę stara się podporządkować oprawcy, tak aby go zadowolić „dla świętego spokoju”. W wielu sytuacjach pojawiają się także symptomy wynikające z nadmiernej ilości gromadzonego stresu. Ofiary mają mały apetyt, często chudną, mają także problemy ze snem. Czasami pojawiają się nerwica, depresja i myśli samobójcze. Należy zdawać sobie sprawę, że taka sytuacja nie jest normalna i czym prędzej należy szukać pomocy. Jednak niestety prawo jest w tej kwestii bardziej ograniczone niż w przypadku przemocy fizycznej. Należy czym prędzej odejść z tej toksycznej relacji. Często konieczne jest skorzystanie z terapii, dzięki której dana osoba uświadomi sobie, że jest ofiarą i nie może ulegać oprawcy.
Gdzie szukać pomocy
Każda ofiara przemocy fizycznej powinna szukać pomocy. Można zadzwonić na tzw. Niebieską Linię, czyli do Ogólnopolskiego Pogotowia dla Ofiar Przemocy w Rodzinie. Oferowane jest tam wsparcie psychologiczne, ale również prawne. Warto wiedzieć, że tutaj pomoc się nie kończy. Otóż konsultanci mogą kierować osoby poszkodowane do najbliższych placówek pomocy w ich rejonie zamieszkania. Jeżeli szukają Państwo dobrego specjalisty, to polecamy Kancelarię Kopko, oto link do adwokata kancelaria-kopko.pl. Często konieczna jest też izolacja od destrukcyjnego partnera, zatem warto znaleźć nowe lokum, choć bywa to trudne, szczególnie gdy w związku występuje szantaż materialny. Ale należy pamiętać, że zgodnie ze stanem prawnym związku małżeńskiego połowa dochodów przysługuje drugiemu małżonkowi.
Walcz o swoje i nie poddawaj się
Jeżeli twój partner jest toksyczny, to koniecznie musisz od niego odejść. Wszak twoje dobro jest najważniejsze. Nie możesz w żadnym wypadku ulegać szantażom, ani dać sobie wmówić, że jesteś gorsza. Choć udowodnienie przemocy psychicznej jest trudniejsze, to jednak możliwe. Dzięki temu można uzyskać rozwód z orzeczeniem winy. Do dowodów zalicza się zeznania osób, które były świadkami zachowań noszących miano przemocy psychicznej. Warto także zachować obraźliwe SMS-y czy wiadomości e-mail. Można także nagrać sprawcę. Kolejnym niezbitym dowodem jest dokumentacja medyczna z leczenia psychologicznego bądź psychiatrycznego.
Osoby doświadczające jakiejkolwiek formy przemocy muszą szukać pomocy. Warto także starać się o rozwód z orzeczeniem o winie. Tutaj nie trzeba obawiać się utraty dochodów czy poziomu stopy życiowej, gdyż oprawca może być zobligowany do wypłacania alimentów.