Kto w Białymstoku nie lubi drewnianego dziedzictwa miasta? Dlaczego drewniane domy płonęły, płoną i będą płonąć? Czy da się je skutecznie chronić?
To niektóre pytania, na które będzie można poszukać odpowiedzi podczas wspólnego oglądania wystawy Augustasa Serapinasa „Sosna, świerk i osika” w Galerii Arsenał.
Wydarzenie pod hasłem „Płonący Białystok” poprowadzi piszący w prasie o mieście Andrzej Kłopotowski, twórca portalu Osiedlownik.
Termin i miejsce
23.11.2024 r. (sobota), godz. 12:00
Galeria Arsenał elektrownia
ul. Elektryczna 13 (wejście od Świętojańskiej), Białystok
Wstęp wolny!
Przeczytaj nasz wywiad z Andrzejem Kłopotowskim Białostockie osiedla z nietypowej perspektywy.
Więcej o wystawie
Wystawę Augustasa Serapinasa „Sosna, świerk i osika” można oglądać w Galerii Arsenał od 15 listopada 2024 r.
Podlasie jest jednym z nielicznych regionów Polski, w których zachowało się tradycyjne budownictwo drewniane. Architektura wernakularna znika jednak w ostatnich latach z tutejszych wsi i miast; podobnie dzieje się w sąsiadującej z regionem Litwie. Stare domy niszczeją porzucone, są sprzedawane na drewno lub poddawane przebudowom i modernizacjom. W Białymstoku często płoną, żeby ustąpić miejsca inwestycjom deweloperów. W tym samym czasie podobne budynki trafiają do muzeów i skansenów, gdzie stają się częścią turystycznej marki Podlasia. Mieszkańcy regionu mierzą się z napięciem między intencjonalną destrukcją, naturalną przemianą i przemijaniem a potrzebą zachowania unikalnej lokalnej spuścizny architektonicznej. Stają przed pytaniem, jak uznawać własne ludowe dziedzictwo, nie redukując go do stereotypu romantyzowanej, prostej, wiejskiej przeszłości. Podobnymi problemami w ostatnich latach zajmował się mieszkający w Wilnie litewski artysta Augustas Serapinas.
Jego praktyka artystyczna często wiązała się z nabywaniem i demontażem niechcianych budynków oraz ich przenoszeniem i rekonstrukcją w przestrzeniach przeznaczonych do prezentacji sztuki współczesnej. Twórczość Serapinasa charakteryzuje wrażliwość na miejsca oraz zakodowane w materii ślady ludzkich zwyczajów. Rozkładając drewniane konstrukcje na części i rekonfigurując ich elementy, artysta podkreśla praktyczność ich wykonania, mobilność i modułowość. Podobnie jak on, twórcy tych budynków czerpali materiały z najbliższego otoczenia, tworząc proste i funkcjonalne systemy budownicze. Na wystawie w Galerii Arsenał w Białymstoku Serapinas łączy w jedną monumentalną instalację zachowane w podlaskich skansenach budynki kuźni i spichlerza – z porzuconym litewskim domem mieszkalnym. Implikuje w ten sposób istnienie wspólnej tożsamości regionalnej, jednocześnie zestawiając zachowane artefakty z odrzuconymi materiałami z przeszłości. I chociaż wystawa przywołuje zapomniane miejsca, ludzi i rutynowe czynności, Serapinas unika nostalgicznej idealizacji, zwracając uwagę na dziedzictwo pragmatycznego przedindustrialnego minimalizmu oraz samą materialność sosnowego, świerkowego i osikowego drewna.
Augustas Serapinas (ur. 1990, Wilno, Litwa) ukończył Wileńską Akademię Sztuk Pięknych w 2013 roku. Brał udział w licznych biennale, w tym 57. Biennale di Venezia, Riboca2 i Toronto Biennial of Art. Jego prace znajdują się w renomowanych kolekcjach publicznych, takich jak Tate, Centre Pompidou, Musée d’Art Moderne de Paris, Pinakothek der Moderne i M HKA. W najbliższym czasie będzie miał wystawy indywidualne w CAC Vilnius, ICA Milano i Bündner Kunstmuseum.
Źródło informacji i zdjęcie: Galeria Arsenał