Marcinek, smak puszczańskiej słodyczy.

Mówi się o nim, że pochodzi z regionu Puszczy Białowieskiej (Hajnówki i Białowieży). Jest bardzo popularny na Podlasiu a  jak plotka niesie w Hajnówce obowiązkowo gości na każdym weselnym stole! Mowa oczywiście o Marcinku, który przedstawiamy w dzisiejszej odsłonie Smaków Podlasia.

Marcinek to ciasto, a właściwie tort składający się z wielu cienko rozwałkowanych placków przełożonych śmietaną. Pracochłonne. Czy można nazwać je regionalnym? Na pewno kojarzy się z województwem podlaskim, dla mnie z Puszczą Białowieską. I to właśnie od białowieskiej gospodyni pochodzi poniższy przepis.

Składniki:
Ciasto:
1 kg mąki
1 kostka margaryny
1 mała śmietana 18%
2 łyżeczki proszku do pieczenia
½ szkl. cukru
2 jajka

Masa:
200 g (duży kubek) śmietany 30%
400 g (duży kubek + mały) śmietany 18%
1 szkl. cukru pudru
sok z 1 cytryny
zapach migdałowy

Przygotowanie ciasta:
Mąkę (800g , 200g pozostawiamy do posypywania stolnicy) przesiewamy z proszkiem do pieczenia. Dodajemy margarynę, śmietanę, cukier i jajka. Zagniatamy ciasto i dzielimy na 10 części. Rozwałkowujemy na cienkie placki. Wycinamy kształt od wcześniej przygotowanego koła (ja użyłam dna od tortownicy o średnicy 21 cm – z ciasta wyszło mi 20 placków; można też wyciąć koła z papieru do pieczenia i na nim rozwałkowywać ciasto lub piec bezpośrednio w okrągłej tortownicy). Każdy z placków pieczemy ok. 10 min. w temp. 200st.C.

Przygotowanie masy:
Śmietanę, cukier, sok z cytryny i zapach migdałowy miksujemy, tak by składniki połączyły się.

Talerz wielkości upieczonych placków wkładamy do worka foliowego. Na talerzu układamy kolejno placki i smarujemy śmietaną. Kończymy warstwą śmietanową. Zawiązujemy worek i pozostawiamy na noc w temperaturze pokojowej. Od masy placki ciasta zmiękną.
Ciasto wyciągamy z worka, delikatnie uciskamy z góry. Wygładzamy boki. Dekorujemy kakao lub pokruszonym ciastem z jednego placka.

A potem to już tylko pozwalamy poszczególnym warstwom zaprzyjaźnić się ze sobą przez kilka godzin i zajadamy : )

Smacznego!

(aut. Joanna Kodłubańska, smakowac.blogspot.com)