Jak znaleźć pracę w Białymstoku? #BLOG

Kilka razy zdarzało mi się stanąć przed wyzwaniem, jakim jest znalezienie nowej pracy. Sytuacja nie do pozazdroszczenia – szczególnie w naszym mieście, którego rynek pracy (zwłaszcza dla kobiet) – nie jest zbyt bogaty. Wszystko zależy oczywiście od indywidualnej sytuacji, wykształcenia, doświadczenia i chęci. Dzisiaj kilka wskazówek, jak zabrać się za poszukiwanie pracy w Białymstoku.

Przede wszystkich należy zacząć od sporządzenia odpowiedniego życiorysu. W Internecie można znaleźć mnóstwo porad na ten temat i proste kreatory do stworzenia idealnego CV. Najważniejsze wskazówki: skupienie się na doświadczeniu zawodowym, zaczynając od ostatniej pracy, kończąc na najdawniejszej. Do tego szkolenia, umiejętności, hobby, na początku oczywiście dane personalne. Pamiętajmy też, że CV warto przygotować pod kątem danego pracodawcy: czasem to, że w czasie studiów pracowaliśmy w pizzerii może nie mieć znaczenia dla przyszłego szefa i ta informacja będzie tylko zaśmiecać CV.

Dlatego warto przygotować swego rodzaju CV-bazę, którą potem będziemy tylko dopieszczać w zależności od ogłoszenia. A co oferuje nasz rynek pracy, jeśli przeanalizujemy go pod kątem kobiet? Niestety – jak to mówią – szału nie ma. Trzeba się trochę natrudzić i naszukać. Jednak zakładki z ogłoszeniami o pracy w lokalnych portalach informacyjnych są aktualizowane codziennie i tam znaleźć można wiele ciekawych ofert głównie dla konkretnych zawodów: fryzjerka, ekspedientka, opiekunka do dziecka, przedstawiciel handlowy.

Jeśli interesują nas bardziej biurowe i biznesowe ogłoszenia, należy zajrzeć na ogólnopolskie portale z ogłoszeniami o pracy i tam szukać regionalnych ofert. Takie strony oferują uściślenie naszych oczekiwań. Możemy wybrać spośród kilkudziesięciu branży te, na których nam zależy. Możemy także zapisać się do newslettera, który będzie dostarczał nam najnowsze oferty pracy pod naszym kątem.

Gdzie/jak jeszcze szukać pracy?

  1. Wszelkie Biuletyny Informacji Publicznej będą świetnym źródłem ogłoszeń o pracę w urzędach i instytucjach państwowych. Oferty konkretne i bardzo uściślone pod kątem wymagań. Niestety panuje tutaj ogromna konkurencja, często na jedno miejsce zgłasza się ponad 100 kandydatów.
  2. Strony urzędów pracy oraz służb zatrudnienia, takie jak http://zielonalinia.gov.pl/ – tutaj nie tylko znajdziemy ogłoszenia, ale także cenne informacje na temat stworzenia CV, listu motywacyjnego czy odpowiedniego przygotowania się do rozmowy kwalifikacyjnej.
  3. Warto zastanowić się, gdzie chciałabyś pracować? Na jakim stanowisku, w jakiej firmie? Wszystko oczywiście w oparciu o doświadczenie i umiejętności. Można stworzyć listę firm, do których wyślemy nasze CV i list motywacyjny, w którym położymy nacisk na to, co możemy zaoferować danej firmie jako pracownik. Czasem może się zdarzyć, że przedsiębiorstwo akurat potrzebuje kogoś do pracy, chociaż nie zdążyli jeszcze dać ogłoszenia – a wtedy nasza oferta jest jak znalazł. Sprawa jest prosta, jeśli mamy konkretny, rzadki fach w ręku – wtedy raczej długo nie będziemy szukać pracy. Niestety częściej ogólne, nierzadko humanistyczne wykształcenie sprawia, że trwa to sporo dłużej.
  4. A może postawić na osobiste spotkania i wywarcie wrażenia? Wystarczy wydrukować odpowiednią ilość CV, spisać firmy, do których udamy się w celu zostawienia swojego życiorysu. Mogą to być biura, punkty usługowe czy sklepy w galeriach handlowych – w tych często zmieniają się pracownicy, więc warto spróbować.
  5. Rozpytywanie znajomych to często najbardziej skuteczny sposób poszukiwania pracy. Narzekamy, że bez znajomości niczego się nie załatwi, ale jeśli to jedyny sposób na dojście do potencjalnego pracodawcy, to dlaczego nie skorzystać? Kolega raczej nie poleci cię na jakieś stanowisko, jeśli nie będziesz się nadawać. Warto też szukać ogłoszeń na portalach społecznościowych, gdzie często powstają lokalne grupy z ogłoszeniami o pracy. Śmiało można też napisać publiczny post o poszukiwaniu pracy w danych branżach – znajomi na pewno dadzą znać, jeśli tylko o czymś usłyszą.
  6. Wyłapywanie nowych inwestycji w mieście to także świetna okazja do szukania pracy. Otwiera się nowa galeria handlowa? Świetnie! Na pewno będzie w niej dużo nowych miejsc pracy – trzeba tylko zasięgnąć języka i dowiedzieć się, gdzie składać CV.

Białystok to niewdzięczne miasto na szukanie pracy, zwłaszcza, jeśli nie jesteśmy specjalistami w rzadkiej dziedzinie. Ale nie wolno się poddawać – prędzej czy później się uda, potrzeba tylko wytrwałości i wiary w siebie!

 

Autor: Buhasia