Letni wypoczynek to czas, gdy nasza skóra jest silnie narażona na negatywne oddziaływanie promieniowania słonecznego, słonej morskiej, czy basenowej, chlorowanej wody, wiatru, piasku na plaży, jak również klimatyzacji. Wszystkie te czynniki negatywnie wpływają na jej kondycję, a co za tym idzie, po zakończeniu wakacji zachodzi konieczność jej zregenerowania.
Gdy my odpoczywamy, nasze otoczenie doprowadza do zakłócenia fizjologicznej równowagi skóry oraz do uszkodzenia jej bariery hydrolipidowej. Częstymi zgłaszanym i przez klientki salonów kosmetycznych, w tym okresie, problemami jest znaczące przesuszenie i odwodnienie skóry.
Może również dojść do wystąpienia teleangiektazji, czyli pajączków naczyniowych, drobnych zmarszczek czy przebarwień na skórze. Właścicielki skóry tłustej często zamiast na suchość, uskarżają się na nadmierny łojotok. Wszystkie te czynniki sprawiają, że powrót do nieskazitelnej urody, zdrowia i atrakcyjności wymaga od nas dogłębnej pielęgnacji zarówno w domu, jak i w salonie kosmetycznym.
Zaczynamy odnowę!
Pierwszym i najważniejszym krokiem po lecie jest dokładne oczyszczenie skóry i złuszczenie naskórka. Możemy to osiągnąć na kilka sposobów. Najwyższą skuteczność wykazują zabiegi, które przeprowadzimy w gabinecie kosmetycznym, takie jak kwasy owocowe czy rozmaite peelingi z wykorzystaniem nowoczesnych urządzeń jak np. mikrodermabrazja lub kawitacja ultradźwiękowa. W zaciszu własnej łazienki możemy natomiast zastosować peelingi dostosowane do potrzeb naszej skóry, np. enzymatyczny, dla posiadaczek cery suchej, wrażliwej oraz naczynkowej lub ziarnisty dla Pań z grubszą cerą tłustą, lub mieszaną.
Pielęgnacja w domu a w gabinecie
W profesjonalnym salonie kosmetyczka dysponuje zdecydowanie większymi możliwościami, w kwestii naprawy i odbudowy naszej skóry, niż mamy we własnej łazience. Dlatego warto regularnie dbać o skórę u specjalisty. Jednak należy pamiętać, że domowa pielęgnacja stanowi uzupełnienie, dla tej w gabinecie nie możemy jej zaniedbywać. Warto podpytywać kosmetyczkę co robić w domu i dokładnie stosować się do zaleceń. Dzięki temu nasza skóra będzie zawsze piękna i promienna.
Mówi się, że o skórę trzeba dbać przez cały rok, szczególnie tą na twarzy, bo na co dzień stanowi naszą wizytówkę, pomagając budować m.in. pierwsze wrażenie. Jednak w okresie wakacji jest ona zdecydowanie silniej narażona na oddziaływanie wielu niszczących ją czynników, a dodatkowo, nawet jeśli znajdujemy czas na wizytę w gabinecie, to możliwości zabiegowe są nieco ograniczone z uwagi na wysoki poziom nasłonecznienia, który może doprowadzić do nieodwracalnych zmian, np. po głębokim peelingu.
Z tego właśnie powodu, gdy przychodzi wrzesień, rozpoczynamy działania naprawcze. Pośród wszystkich najważniejszych zasad, do jakich powinniśmy się, tym okresie stosować zaliczamy:
- Łączenie pielęgnacji gabinetowej z domową.
- Złuszczanie naskórka – peelingi! Pamiętaj jednak, że jeśli poddajesz się inwazyjnemu i głębokiemu złuszczaniu w gabinecie, to domowe musisz na pewien czas odstawić na półkę. Specjalista powinien Cię o tym dokładnie poinformować.
- Nawilżanie i nawadnianie – główny cel to odbudowa bariery hydrolipidowej i poprawa wyglądu skóry. Niezależnie od rodzaju cery wybieraj więc produkty o działaniu intensywnie nawilżającym.
- Promieniowanie słoneczne słabnie po lecie, ale nadal jest obecne, dlatego nie zapominaj o zabezpieczaniu skóry kremami z odpowiednimi filtrami UV, minimum SPF30.
- Pij dużo wody, stosuj zdrową i zbilansowaną dietę i dbaj o regularny wysiłek fizyczny – wbrew pozorom te czynniki również mają istotny wpływ na wygląd i funkcjonowanie Twojej skóry.
Jeśli chcesz dowiedzieć się jak odpowiednio pielęgnować skórę, w zależności od jej rodzaju i potrzeb, chcesz poznać zabiegi kosmetyczne i ich właściwości odwiedź blog o urodzie i kosmetykach Magdaleny Jaglarz. Znajdziesz tu mnóstwo wartościowych informacji publikowanych przez specjalistkę w swojej dziedzinie, posiadającą ogromną wiedzę, talent i doświadczenie.