Zanim będziemy mogli na dobre przystąpić do sezonu narciarskiego, staniemy przed koniecznością profesjonalnego przygotowania sprzętu, a także odpowiedniego zahartowania organizmu. Tylko pamiętając o tych dwóch kluczowych punktach, możemy w pełni cieszyć się z bezpiecznej i niczym niezakłóconej jazdy.
Chcąc uniknąć przeziębienia oraz niebezpiecznych kontuzji nie możesz zapomnieć o wcześniejszych ćwiczeniach. Pracownicy serwisów narciarskich, jak i sami doświadczeni narciarze zgodnie potwierdzają, że na ryzyko kontuzji są narażone w głównej mierze nasze kolana, dlatego koniecznie kilka miesięcy przed pierwszą jazdą dobrze jest wprowadzić ćwiczenia wzmacniające stawy kolanowe.
Przygotowanie sprzętu do jazdy
W następnej kolejności przychodzi czas na zakup nowych nart, wyciągnięcie starych z szafy lub też wypożyczenie używanych w serwisie narciarskim. Pierwsza opcja wydaje się mieć sens tylko w przypadku, kiedy zamierzamy wyruszać na stok regularnie przez cały sezon.
Niezależnie od powyższego wyboru konieczne jest jednak przeprowadzenie serii zabiegów, pozwalających uzyskać wysoki komfort oraz bezpieczeństwo jazdy. Wielu początkujących amatorów narciarstwa zjazdowego mylnie sądzi, że nowe narty od razu po zakupie są gotowe do jazdy. Nic z tych rzeczy!
Profesjonalny serwis narciarski przygotuje odpowiednio zarówno wiązania nart, jak i same deski. Niezwykle istotna jest zwłaszcza ta pierwsza czynność, gdyż prawidłowa regulacja wiązań spowoduje, że będą się one wypinały zawsze na czas po naszych nieuniknionych przecież upadkach.
Jeżeli chodzi zaś o samą konserwację nart, to konieczne będzie w tym przypadku właściwe naostrzenie krawędzi pod odpowiednim kątem (88 stopni), przygotowanie ślizgu i wypełnienie ewentualnych ubytków, a także pokrycie desek właściwymi smarami. Wszystkie te czynności powinny być przeprowadzane na gwarantujących dużą stabilność, utwierdzających narty stołach.
Panowie w serwisie narciarskim przygotują ponadto podwieszenie nart, co znacząco podniesie komfort skrętów oraz zapobiegnie zatrzymywaniu się desek w śniegu.
Powszechnie nazywa się ten ostatni proces „woskowaniem”, jednak nie ma nic gorszego dla stanu nart, niż pokrywanie ich woskiem ze świeczki. W takim wypadku deski na pewno nie będą jeździły tak, jakbyśmy tego oczekiwali.
Konieczne jest zatem użycie przetestowanych zestawów parafinowych, które powinny być odpowiednio dobrane w zależności od umiejętności narciarza, a przede wszystkim aktualnie występujących warunków na stoku.
Zupełnie inne smary nadawać się będą na szybki i zmrożony śnieg, pozwalający na uzyskanie dużej szybkości jazdy, a inne na mokry lub głęboki. W drugim przypadku, bez obecności właściwych smarów, przykleja się on bowiem do powierzchni ślizgów, poważnie utrudniając jazdę.
W procesie pokrywania nart parafinowymi smarami konieczne jest wykorzystanie przez serwis narciarski profesjonalnego żelazka, które umożliwi prawidłowe rozprowadzenie tzw. „wosków” po całej powierzchni desek.
Co zrobić z nartami po powrocie ze stoku?
Po ukończeniu jazdy i powrocie do domu zapominamy często o podstawowych zasadach zabezpieczenia nart, tak aby mogły one jeszcze wielokrotnie służyć szybkiej, przyjemnej i bezpiecznej jeździe. Trzeba jednak wiedzieć, że koszmarnym błędem jest pozostawienie mokrych nart w wilgotnych pomieszczeniach typu piwnica.
W ten sposób po pewnym czasie krawędzie nart będą podlegać procesowi korozji i na ich powierzchni pojawi się zauważalna rdza. Jazda z zardzewiałymi krawędziami nie należy na pewno do przyjemnych, a doprowadzenie takich nart do stanu używalności w serwisie nie jest już takie proste.
Pamiętaj zatem koniecznie o tym, aby po ukończeniu każdej jazdy dokładnie wysuszyć narty, przecierając je wcześniej suchą szmatką.
Po ukończonym sezonie zimowym konieczne jest również pokrycie je zabezpieczającym kremem, który można otrzymać w każdym dobrym sklepie narciarskim. Najlepiej będzie, jeżeli narty zostaną ostatecznie okryte ochronną folią i włożone do pomieszczenia pozbawionego dostępu wilgoci.
.
Materiał przygotowany we współpracy z Aga-Sportem, krakowskim serwisem narciarskim stworzonym z myślą o miłośnikach białego szaleństwa.