W świecie natury jest jeszcze wiele niewyjaśnionych zjawisk, które na co dzień nurtują badaczy na całym świecie. Kiedy tylko okazuje się, że coś udało się nam ogarnąć umysłem pojawia się następna niewiadoma.
Jedną z takich spraw, które fascynują i wymykają się ludzkiemu pojęciu są sny. Teorii jest tu naprawdę sporo – od irracjonalnej wyobraźni, przez wyraz inteligencji, aż po tajemnice ludzkiej podświadomości. Jedna z dziedzin, która zajmuje się marzeniami sennymi jest psychologia. To właśnie za sprawą Zygmunta Freuda do powszechnego myślenia weszło zdanie, iż sny są odzwierciedleniem popędów i konfliktów, jakie skrywają się we wnętrzu człowieka.
Carl Gustaw Jung
Również popularny sposób interpretacji snów przedstawił Jung. W jego ujęciu psychologicznym możemy znaleźć informacje jakoby świat marzeń sennych był metodą uszlachetniania człowieka. Jung dopatrywał się w tym obszarze projekcji własnej twórczości i ekspresji artystycznej śniącego. To tutaj miały objawiać się człowiekowi uniwersalne wartości społeczne i archetypy ludzkich zachowań np. Stary Mędrzec.
Psychodrama
Innym spojrzeniem na świat snów jest tzw. psychodrama, której teoria odnosi się do psychologi Persa i specyfiki teatru. Nic dziwnego, że metodę tą nazwać można jako twórcza podróż w głąb własnych pragnień i charakteru. By jednak nie zgubić się na tym szlaku potrzebne są nam drogowskazy, których rolę przyjmują tu właśnie sny. Reprezentują one nasz potencjał życiowy, który dotąd był gdzieś ukryty. Krótko mówiąc wszystko to co robimy i czujemy we śnie jest odzwierciedleniem naszego wnętrza. Według teorii psychodramy jesteśmy reżyserami (nieświadomymi) własnych marzeń sennych, gdzie to my decydujemy, kto zagra główna rolę i jakie będzie posiadał cechy. Wszelki strach i koszmary to w tym wypadku ma być nasza dotąd nieuświadomiona strona osobowości, która może nas czegoś nauczyć. Pacjent więc odgrywa tu swoje sny i przy pomocy badacza uświadamia sobie, co oznacza one dla jego rzeczywistego „ja”.
Wymiar społeczno-kulturowy
Choć świat jest dzięki Internetowi coraz „mniejszy” to różnice kulturowe nadal można dostrzec gołym okiem. Sytuacja ta może odnosić się również do świata snów, gdzie określona sceneria i zachowania są charakterystyczne dla danej kultury czy też społeczności. Wszystkie symbole jakie ukazują się nam we śnie mają nas naprowadzić na konkluzje, która nie przyszła by do głowy mieszkańcom innych rejonów świata, zwłaszcza jeśli dorastali w odmiennej kulturze. Nie wyklucza to jednak pojawianie się w snach pewnych uniwersalnych schematów, łączących ludzi niezależnie od szerokości geograficznej.
To coś więcej niż symbolika
Na co dzień najczęściej można usłyszeć, że sny to coś więcej niż symbole i mikro-informacje, które wydostały się niepostrzeżenie z naszej świadomości. One pokazują nam kierunek zmian i nasze ukryte pragnienie. Nie są konkretne, istnieją poza czasem, choć wydaje się, że ich charakter jest nad wyraz proroczy. Śniąc poznajemy tajemnice (sekrety swojej osobowości). Śpiąc spotykamy samych siebie w różnych odsłonach i wszystkie w nas istnieją, niektóre tylko są mniej lub bardziej dosłowne – jak symbole i metafory.
Artykuł napisany przy współudziale psychologdlaciebie.pl