Męczą cię koszmarne sny? W poprzednim artykule pokazałam jak rozwiązać ukazane we śnie konflikty stosując metodę Ponownego Wejścia w Sen. Metoda ta jest bardzo skuteczna w pracy z koszmarami, z których często wybudzamy się przerażeni. Czasem budzimy się krzycząc…
W drzwiach mieszkania leży kotka z kociętami przyssanymi do jej sutek. Skrada się lis. Drapieżne zwierzę atakuje jedno z kociąt i żywcem zaczyna je zjadać. Budzę się z krzykiem…
Żelazna zasada: POZOSTAŃ Z KOSZMAREM.
Wchodząc ponownie w trudny sen postanów sobie, że tym razem przekroczysz punkt wybudzenia i zobaczysz jak sen będzie się dalej rozwijał. Wymaga to zarówno odwagi jak i zaufania do procesu, który wydarza się w twoim wnętrzu.
ZRÓB COŚ INACZEJ
Zastanów się w jaki sposób chciałabyś, aby sen się potoczył. Zapytaj siebie co mogłoby się stać, jeśli zmieniłabyś swoje postawy i zachowania we śnie. Zadbaj o zgodność nowej wersji z dynamiką snu. Pamiętaj, że twoim celem nie jest zamiana nieszczęśliwych wydarzeń na szczęśliwe. Nie udawaj, że ciemność nie istnieje. Stań twarzą w twarz z ciemną stroną życia i odważnie sobie z nią poradź.
NIE BÓJ SIĘ PROSIĆ O POMOC
Pamiętaj, że nie jesteś sama. Jeśli czujesz, że materiał senny cię przygniata, poproś o pomoc. Nigdy nie zapomnę trudnego snu z którym pracowałam na jawie:
Mafiozi ukradli trąbkę. Stanowczo proszę o jej oddanie. Mafia pokazuje mi zakneblowanego chłopaka i daje do zrozumienia, że jeśli będę się awanturować, skończę tak samo. Nie mam z nimi szans. Proszę o pomoc. Armia świetlisto – błękitnych anielskich wojowników pojawia się wokół nas. Stoję w ich szeregu. Istoty mają dwa metry wysokości, długie blond włosy i smukłe ciała. Jest ich tak dużo, że pokrywają cały glob, cały wszechświat. Czuję moc.
Pojawienie się „świetlistej armii” było dla mnie doświadczeniem tak pozytywnym, jak zaskakującym, wręcz szokującym. Taka reakcja dowodzi, że wizja „świetlistej armii” pochodzi z głębi nieświadomości – nie jest to wytwór racjonalnego, świadomego umysłu. To bardzo dobrze. W pracy ze snami dbamy o to, aby nasze małe ja nie zdominowało nieświadomości, ale pozwoliło jej wybrzmieć. Może to być odczuwane przez świadomą część umysłu jako szok, zaskoczenie, kontrast, coś świeżego, nowego, ożywczego.
ZABIERZ ZE SOBĄ BEZPIECZNY SYMBOL
Jeśli koszmar wydaje ci się szczególnie przerażający, zabierz ze sobą w podróż wewnątrz krajobrazu sennego bezpieczny symbol np. zapaloną świecę. Możesz również poprosić o pomoc swoich duchowych przewodników czy zaufane zwierzę mocy. W tej materii nie ma żadnych ograniczeń. Każdy przedmiot i każda osoba, które darzysz zaufaniem, będą wystarczająco dobre.
ROZMAWIAJ ZE SWOIM LĘKIEM
Odbywając podróż wewnątrz koszmarnego snu i stawiając czoła demonom, możesz zadać im kilka pytań np.:
~ Kim jesteś?
~ Co robisz w moim śnie?
~ Co chcesz mi powiedzieć?
~ Czego mogę się od ciebie nauczyć?
Być może odkryjesz, że twoi senni przeciwnicy to pomocnicy w przebraniu! Kiedy poznajemy naszych wrogów często transformują się oni w naszych przyjaciół. Jeśli masz jakiekolwiek pytania, wątpliwości i sugestie zapraszam do kontaktu. Powodzenia!
Ewelina Maria Gawenda