Większość z nas docenia wpływ jaki codzienna aktywność fizyczna ma na nasze zdrowie i samopoczucie. Jednak nie każdy ma ochotę lub czas odwiedzać zatłoczoną siłownię lub klub fitness – jeżeli tak jest, rozważmy urządzenie w domu własnej sali treningowej. Wbrew pozorom nie wymaga to aż tak dużo miejsca i pieniędzy.
Odpowiednie pomieszczenie
Pierwszą kwestią jest wydzielenie odpowiedniego miejsca w domu. Z pewnych względów najlepiej, aby było to osobne pomieszczenie. Jeżeli rozważamy zakup profesjonalnego sprzętu, będzie to nawet konieczne, ponieważ zajmuje on dużo miejsca. Poszczególne maszyny potrafią ważyć nawet kilkanaście kilogramów, więc przenoszenie ich nie wchodzi w grę. Weźmy też pod uwagę, że jeżeli nasz trening ma być efektywny, będzie wymagał skupienia, któremu nie przysłużą się domownicy aktywnie spędzający czas tuż obok. Nie mówiąc już o tym, że ciężki sprzęt może stanowić poważne zagrożenie dla dzieci i zwierząt.
W domu mamy większe pole manewru – na siłownię możemy przeznaczyć jeden z pokoi lub poddasze. Właściciele mieszkań w bloku są w gorszej sytuacji ze względu na ograniczony metraż, ale i tutaj można pokusić się o wydzielenie osobnej przestrzeni, korzystając z parawanu, czy też ścianki działowej.
Jakie warunki powinna spełniać siłownia domowa?
Przeznaczona na siłownię przestrzeń powinna być na tyle duża, abyśmy mieli w niej całkowitą swobodę ruchów. Zadbajmy również o dobrą wentylację – często jest tak, że okno jako jedyne źródło świeżego powietrza, zwyczajnie nie wystarcza, szczególnie zimą. Kolejną ważną kwestią jest izolacja akustyczna, zwłaszcza w mieszkaniu w bloku. Dlatego zanim zaczniemy trening, wyłóżmy podłogę wykonanymi z gumy matami, które tłumią dźwięki – w ten sposób możemy mieć pewność, że nie będziemy przeszkadzać sąsiadom. Maty mają jeszcze tę dodatkową zaletę, że są antypoślizgowe, co ochroni nas przed upadkiem i kontuzją. Ściany warto pomalować zmywalną farbą – sprawi to, że łatwo usuniemy z niej ewentualne zabrudzenia. W domowej siłowni najlepiej sprawdzi się chłodne, białe światło, które doda nam energii – zainwestujmy zatem w lampki halogenowe umieszczone na całej powierzchni sufitu.
Jeżeli dysponujemy na to miejscem, wydzielmy w naszej domowej siłowni dwie strefy – ćwiczeń i relaksu. W pierwszej z nich będzie się znajdował sprzęt, w szczególności ciężkie maszyny, w drugiej natomiast sprzęty, umożliwiające odpoczynek w trakcie i po treningu. Będzie to stabilna ławka oraz szafka z niezbędnymi akcesoriami, takimi jak ręczniki, odżywki, schematy ćwiczeń oraz sprzęt pomocniczy.
Wyposażenie
To, jaki sprzęt znajdzie się w naszej siłowni, zależy od rodzaju treningu jaki wykonujemy oraz od dostępnej przestrzeni. Nie zakładajmy jednak z góry, że już zawsze będziemy trenować w jeden określony sposób, używając tego samego zestawu akcesoriów. Na początek postawmy na sprzęt uniwersalny, który pozwoli nam na wykonywanie podstawowych ćwiczeń na wszystkie partie ciała. Są to hantle, sztanga, orbitrek, bieżnia lub rowerek, drążek do podciągania, ławka do ćwiczeń, mata oraz ekspandery i gumy treningowe.
Materiał opracowany przez eksperta portalu Rynek Pierwotny
