Doula pomoże przy porodzie

W Stanach Zjednoczonych pojawiły się w latach 70. ubiegłego wieku, w Polsce działają od niedawna. Doule – kim są i czy warto korzystać z ich wsparcia?

Ciąża i poród to dla każdej kobiety bardzo szczególny czas, pełen nadziei, radości, ale i niepokoju. Czas, w którym dobrze jest móc liczyć na życzliwość i wsparcie.  W ciągu ostatnich lat wiele się zmieniło w standardach opieki okołoporodowej, a porody rodzinne nikogo już nie dziwią. Popularnością cieszą się szkoły rodzenia. Od niedawna przyszłe mamy mogą też skorzystać z usług doul.

Kim jest doula?

Nazwa pochodzi z języka greckiego i znaczy tyle co „kobieta, która służy”. Doula to osoba towarzysząca młodej matce podczas porodu. Idea doulowania pojawiła się w Europie i Ameryce jako reakcja na zbytnie zmedykalizowanie porodów, które zapewniając profesjonalną pomoc, jednocześnie pozbawiło młode matki wsparcia bliskich jej kobiet. Doula to nie położna – nie ma, a przynajmniej nie musi mieć wykształcenia medycznego. Musi natomiast znać fizjologię porodu i mieć doświadczenie – najlepiej żeby sama była matką. Rola douli polega na towarzyszeniu rodzącej, wspieraniu jej, pomocy w wyborze odpowiedniej pozycji i proponowaniu naturalnych metod łagodzenia bólu. Dzięki obecności douli rodząca powinna czuć się pewniej i bezpieczniej, a jej dobre samopoczucie przekłada się na lepszy i szybszy przebieg porodu. Zdarza się, że wsparcia potrzebuje również ojciec rodzącego się dziecka – spokojna i kompetentna doula może wówczas zapobiec katastrofie. Doula służy młodej matce pomocą także po porodzie, pomaga przy pierwszym karmieniu, przewijaniu czy kąpieli.

Gdzie szukać?

Działalność doul w Polsce to tak naprawdę kwestia ostatnich kilku lat. Najłatwiej o nie w dużych miastach. Informacji i kontaktów można szukać w szkołach rodzenia i w Internecie. Od 2011 roku działa Stowarzyszenie Doula w Polsce, będące częścią European Doula Network, na jego stronie: www.doula.org.pl można znaleźć informacje o standardach pracy douli a także listę doul należących do stowarzyszenia. Informacji o doulach można szukać także na stronie www.doulaservice.pl i na portalu Fundacji Rodzić po Ludzku (www.rodzicpoludzku.pl).

Jak to wygląda w praktyce? O przybliżenie roli douli poprosiliśmy Urszulę Panasewicz – białostocką doulę, studentkę położnictwa i matkę trójki dzieci.

KB: Dobra doula – kto to taki?
Urszula Panasewicz: Moim zdaniem to kobieta, która jest matką, sama rodziła, więc zna potrzeby rodzącej. Ważne żeby znała przebieg porodu, ale też pamiętała, że każda matka jest inna i dostosowała się do jej potrzeb.

Na co może liczyć kobieta, decydująca się rodzić z doulą?
Na jej nieprzerwaną obecność, bez względu na to jak długo trwa poród, podpowiedzi jak złagodzić ból, otarcie potu., podanie wody, masaż a czasem instrukcje dla „rodzącego” taty.  Możliwość omówienia oczekiwań przed porodem i spotkania po porodzie.

Jak białostockie szpitale podchodzą do obecności douli przy porodzie?
Urszula Panasewicz: Wiem o trzech porodach z doulą – w każdym przypadku była ona osobą znaną dla personelu. Rodząca ma prawo do wsparcia osoby towarzyszącej i nie musi tłumaczyć, kto to dla niej jest. Problemy mogą się zacząć jak kobieta chce rodzić z mężem i z doulą, w szpitalach niechętnie godzą się na więcej niż jedną osobę towarzyszącą.

Czy białostoczanki są zainteresowane tego typu usługami?
Ja spotkałam dwie kobiety, które były zainteresowane moją obecnością przy porodzie, ale poza dwoma wizytami w szkole rodzenia nie reklamowałam swoich usług. W Stanach Zjednoczonych, gdzie szkolenia dla doul są prowadzone od 20 lat z doulą rodzi 5% matek.

Jak znaleźć doulę?
Najłatwiej skorzystać ze strony internetowej Stowarzyszenia Doula w Polsce Zainteresowane osoby zapraszam również do kontaktu pod numerem telefonu 503 115 275 lub e-mailem: ulkapanasewicz@tlen.pl

Ile to kosztuje?
To już kwestia indywidualna, do uzgodnienia między doulą a matką.

Dziękuję za rozmowę.