Czy wiesz jak chronić poufne dane?


fot. pexels

W dzisiejszych czasach często korzystamy z laptopów, tabletów czy smartfonów w miejscach publicznych, używając przy tym ogólnodostępnych sieci Wi-Fi.

Nic w tym dziwnego – potrzebujemy mieć dostęp do informacji i usług online w różnych sytuacjach. Praca z laptopem w kawiarni, używanie tabletu podczas oczekiwania na pociąg czy samolot, serfowanie po internecie na urządzeniu moblinym w podróży.

Te oczywiste i z pozoru niewinne sytuacje narażają nas jednak na wyciek naszych poufnych informacji, zwłaszcza danych osobowych. Nie chodzi o tradycyjnie rozumiane hackerstwo, czyli zdalne włamywanie się do komputerów w celu kradzieży poufnych danych.

Wzrokowa kradzież danych

Od takich hakerskich ataków nasze urządzenia, poprzez które łączymy się z internetem, są najczęściej bardzo dobrze chronione. Programy antywirusowe i zabezpieczane hasła do wszelkiego rodzaju kont są najczęściej wystarczającą ochroną. Tymczasem jednak nie zdajemy sobie sprawy, jakim zagrożeniem jest tzw. wzrokowa kradzież danych.

O co chodzi? Gdy korzystasz z laptopa w miejscu publicznym, ktoś niepowołany może tylko czekać na okazję, by zaglądając ci przez ramię poznać np. twój login i hasło do bankowości elektronicznej! W ten sam sposób może wyciec wiele innych poufnych danych, które w niepowołanych rękach mogą okazać się dla nas zgubne.

Na wzrokową kradzież danych najbardziej narażeni są zwłaszcza pracownicy firm, korzystający ze służbowych laptopów w miejscach publicznych. Jakie dane mogą w takiej sytuacji zostać wzrokowo skradzione przez niepowołane osoby? Nazwiska, adresy, numery telefonów, poufne dane finansowe, statystyczne itp. W dzisiejszych czasach taki rodzaj kradzieży jest o wiele bardziej niebezpieczny dla danych firmowych niż zdalne metody hakerskie. Wystarczy, że niepowołana osoba zajrzy ci przez ramię, kiedy pracujesz na danych osobowych, robiąc raport miesięczny i już może pozyskać informacje wystarczające, by np. wziąć kredyt na czyjeś nazwisko!

Jak się przed tym chronić?

Oczywiście najprościej nie korzystać z poufnych danych podczas pracy na laptopie w miejscu publicznym. Tak samo, jak nie logować się do banku czy poczty na smartfonie np. w autobusie czy podczas koncertu, gdzie panuje duży ścisk i tłok. Świadomość zagrożenie to najlepsza metoda ochrony.

Istnieją także specjalne zabezpieczenia na komputer i urządzenia mobilne, tzw. filtry prywatyzujące, które pomagają chronić dane widoczne na ekranach przed kradzieżą wzrokową. Ten rodzaj zabezpieczenia polega na naklejeniu na ekran specjalnych folii ochronnych. Filtry takie sprawiają, że podczas patrzenia na ekran pod kątem nie widzimy, co się na nim znajduje. Warto zainteresować się taką formą ochrony nie tylko w przypadku służbowego urządzenia, ale także chronić w ten sposób swoje prywatne dane na laptopie czy smartfonie.