Możemy w ciemno strzelać, ze na pewno nie ruszasz się z domu bez czegoś do ust. Niezależnie, czy jest to zima, podczas której Twoje usta potrzebują natłuszczenia i ochrony przed zimnem, czy jest to lato, gdzie wystarczy nałożyć na wargi błyszczyk i wyglądać pięknie, czy ważne wyjście na którym Twoje usta muszą być pokryte czerwoną szminką – każda z nas ma swoje ulubione kosmetyki, które stosuje na różne okazje. Ale czy na pewno na właściwe?
Szminka
Najcięższa wersja z kosmetyków do ust. To właśnie ona nadaje im stanowczości i sprawia, że wyglądasz poważniej. Dlatego właśnie musi być stosowana z rozwagą i tylko w strategicznych momentach. Nie chcesz przecież na co dzień wyglądać tak, jakbyś zaraz miała mieć randkę, czy wybierała się na poważne spotkanie z klientem. Kolorów jednak w ofercie sklepów jest tak dużo, o czym możesz przekonać się na przykład w http://goldenrose.pl/usta-27, że nawet na co dzień uda Ci się dobrać odcień, w którym Twoje usta nie będą wyglądały ciężko.
Pomadka
A więc Twoja niewidoczna ochrona przed zimnem czy przed wysuszeniem ust. To ona nie raz ratowała Cię z opresji, gdy czułaś, że zaraz pęknie Ci warga. Nic więc dziwnego, że nosisz ją przy sobie zawsze – na wypadek, gdyby Twoje usta nagle zastrajkowały. Ochrony przecież nigdy dość! Szczególnie teraz, gdy pod wpływem wiatru i coraz niższej temperatury bardzo szybko się wysuszają i tracą swój naturalny piękny wygląd.
Błyszczyk
Kosmetyk do ust pomiędzy szminką a pomadką. Niby jest, a tak naprawdę go nie ma. Błyszczy się, ale daje wyłącznie delikatny kolor. Podkreśla to co piękne, nie przytłaczając warg. Dlatego właśnie wybierany jest na mniej oficjalne sytuacje, zazwyczaj przez młodsze dziewczyny. Dzięki niemu czują się pewnie i świeżo. Jeśli i Tobie zależy na takim efekcie, koniecznie skorzystaj z delikatnych róży i mieniących się czerwieni niezależnie od tego czy idziesz na zakupy z przyjaciółką czy do pracy.
