W ostatnim czasie owsianka staje się coraz modniejszym pomysłem na śniadanie. Sięgają po nią zwłaszcza osoby aktywne fizycznie, trenujące wyczynowo oraz te dbające o linię. I nie ma w tym nic dziwnego, bo dzięki swoim właściwościom owsianka zapewnia zdrowy zastrzyk energii na resztę dnia. Nasz ekspert – dietetyk, Kamila Kulesza podpowiada dzisiaj, dlaczego warto jeść owsiankę.
Podstawą owsianki, jak sama nazwa wskazuje, są ziarna owsa. Wykorzystuje się w tym celu płatki owsiane. Ważne jest, aby sięgać po te zwykłe lub górskie, nie błyskawiczne. W taki sposób dostarczymy sobie sporej ilości błonnika pokarmowego, który będzie świetnie regulował pracę naszych jelit. Ale to tylko jedna z wielu prozdrowotnych właściwości owsa. Dzięki zawartości β- glukanu obniża on poziom cholesterolu we krwi oraz stabilizuje poziom glukozy. Dlatego tak ważne jest, aby osoby mające problemy ze zbyt wysokim poziomem cholesterolu oraz cierpiące na cukrzycę, włączyły do swojej diety przetwory z owsa. Udowodniono, że spożywanie owsa wpływa korzystnie na pracę serca, układu nerwowego oraz odpornościowego. Co ciekawe, naukowcy stwierdzili, iż ziarna owsa w określonych warunkach wykazują działanie podobne do opium.
Warto zaznaczyć, jak duże bogactwo odżywcze kryje się w płatkach owsianych. Są przede wszystkim źródłem węglowodanów złożonych, czyli tych najcenniejszych. Są ponadto bogate w białko roślinne i szereg ważnych dla zdrowia pierwiastków, takich jak magnez, wapń, krzem, selen i żelazo. Owies zawiera również spore ilości przeciwutleniającej witaminy E oraz steroli roślinnych.
Duża zawartość naturalnych antyoksydantów, m. in. flawonoidów i aventamidów występujących jedynie w owsie, chroni organizm przed działaniem wolnych rodników. Zapobiega to powstawaniu stanów zapalnych, chorób cywilizacyjnych oraz przedwczesnemu starzeniu się organizmu.
Ale owsianka to nie tylko płatki owsiane. Warto dosypać do niej kilka składników, które świetnie zaspokoją potrzeby naszego organizmu. Tak naprawdę mamy tu dużą swobodę, możemy dodawać do niej to, co najbardziej lubimy. Warto sięgnąć po łyżkę otrąb pszennych, które przyspieszą pracę jelit. Nasiona słonecznika i mielone siemię lniane będą cennym źródłem nienasyconych kwasów tłuszczowych oraz witamin rozpuszczalnych w tłuszczach. Poprawią dzięki temu wygląd naszej skóry, włosów oraz paznokci, a ponadto wzmocnią nasz system odpornościowy. Dodając mleka, kefiru czy jogurtu dostarczymy sobie pełnowartościowego białka oraz wapnia. Kilka suszonych śliwek przyniesie ulgę osobom walczącym z zaparciami. Wszystkim łasuchom możemy zaproponować owsiankę z kilkoma kostkami gorzkiej czekolady lub łyżką miodu. Idealnie pasować będzie również starte jabłko posypane cynamonem lub pokrojony w plastry banan, a teraz – kiedy sezon truskawkowy w pełni, garść świeżych, dorodnych truskawek będzie idealnym rozwiązaniem.
Podobnie wygląda kwestia sposobu przygotowywania owsianki. Tak naprawdę możemy robić ją w takiej formie, w jakiej najbardziej nam smakuje. Niektórzy gotują płatki owsiane na wodzie, a później dodają mleko, inni gotują ją na mleku, a jeszcze inni nie gotują jej wcale. Pamiętajmy jedynie, żeby w żadnym wypadku nie rozgotowywać płatków owsianych. Gotowanie przez 5-10 min w zupełności wystarczy. Dla nie lubiących „stania nad garnkami” wygodna będzie opcja zalania płatków owsianych wrzątkiem i odstawienia ich do napęcznienia. Później dodajemy mleko, jogurt lub maślankę – co kto lubi.
Tak duża dowolność w przygotowaniu owsianki sprawia, że zdrowe śniadanie nigdy nie stanie się nudne.
Autor: Kamila Kulesza, dietetyk poradni Smaczna Terapia www.smacznaterapia.pl