Niewiele jest takich osób, których stosunek do wszelkiej maści słodyczy byłby negatywny. Każdy bowiem ma choćby jeden przysmak, przed spróbowaniem którego nie jest w stanie się oprzeć. Słodki smak z reguły kojarzy się z czymś przyjemnym – urodzinami, świętami czy chociażby z chwilą relaksu, kiedy zgiełk dnia codziennego odchodzi w niepamięć.
Kochają je zwłaszcza dzieci, które trzeba wręcz karać za nadmierne ich spożywanie. Skąd się więc wzięły? Dlaczego oddziałują na nas tak bardzo i jaki mają wpływ na nasze zdrowie?
Krótka historia słodkości
Można otwarcie przyjąć, iż słodycze w różnych formach stosowane były już 4000 lat temu. W Starożytnym Egipcie uchodziły za nie owoce, migdały i orzechy, które uzyskiwały przyjemny smak po zanurzeniu ich w miodzie. Zresztą miód był towarem luksusowym w wielu miejscach globu. Ci, których nie stać było na tak drogą przyjemność, jako słodkiego dodatku używali nasion z drzewa świętojańskiego lub zwyczajnego mleka. Maczano w nim jednak nie tylko owoce – za przysmak uważano także niektóre kwiaty czy łodygi roślin.
Cukier odkryty został dopiero wiele setek lat później. Wzmianek o jego zastosowaniu szukać można chociażby w historii Bizancjum, gdzie przygotowywano różne wymyślne konfitury – z gruszek, jabłek i śliwek. W późniejszych czasach słodycze cieszyły się szczególnym powodzeniem we Włoszech. Zresztą sam cukier uznawany był przez wiele lat jako doskonałe lekarstwo na wszelkiego rodzaju choroby układu pokarmowego.
Pierwsze cukierki przygotowywane były na bazie karmelu, imbiru, goździków i jałowca. Dopiero potem wymyślone zostały marcepan, beza, a także łakocie w postaci pastylek i pralinek. Pod koniec XIX zaprojektowana została pierwsza maszyna do waty cukrowej, która do szerszego użytku została wprowadzona w 1904 roku. Nieco wcześniej szerszej publiczności zaprezentowano pierwszą tabliczkę czekolady. Od tamtej pory słodkie przysmaki są coraz bardziej udoskonalane, a wszystkich ich rodzajów policzyć nie sposób.
Co sprawia, że mamy ochotę na słodycze?
Wiele osób w tym miejscu za głównego winowajcę wskazałoby pospolite łakomstwo. Okazuje się jednak, iż istnieją naukowo zdefiniowane powody, dla których nasz organizm domaga się kolejnych dawek cukru.
Uczeni podkreślają fakt, iż ma on duży wpływ na wydzielanie przez nas mózg tak zwanego hormonu szczęścia, czyli serotoniny. Cukier w każdej postaci zawiera sporą ilość węglowodanów, które z kolei odpowiedzialne są za wzrost poziomu tryptofanu we krwi. To on sprawia, iż wzmożona zostaje produkcja właśnie serotoniny, której działanie skutecznie poprawia nasz humor.
Zresztą to nasz organizm powinniśmy w pierwszej kolejności obwiniać za to, że zjadamy kolejne porcje czekolady czy innego rodzaju niezdrowych przysmaków. Sam bowiem domaga się większej ilości cukru w sytuacji, gdy odczuwamy senność. Swoją rolę odgrywa również genetyka. Nasi zamierzchli przodkowie preferowali bardziej słodki smak, bowiem był on dla nich dowodem na to, iż nie mają do czynienia z trucizną. Jeżeli coś miało gorzki posmak, natychmiast było przez nich odrzucane ze względów bezpieczeństwa.
Gorzkie konsekwencje
O złym wpływie nadmiernej ilości słodkich rzeczy powstało już wiele publikacji. Przede wszystkim wskazuje się na nadwagę, która może być pierwszą konsekwencją niezdrowego trybu życia. Kolejny etap dotyczy złej pracy mięśni, serca, kości, stawów czy układu pokarmowego. Lekarze przypominają ponadto szereg innych problemów, które mogą nas dotknąć, jak nadmierny poziom cholesterolu, próchnica zębów czy cukrzyca. Nie ma więc wątpliwości, iż słodyczy nie powinniśmy nadużywać – mogą ewentualnie stanowić pewnego rodzaju dodatek do diety. Zwłaszcza jeżeli chodzi o czekoladę, ponieważ, poza cukrem, zawiera ona również sporo magnezu, żelaza, potasu i wapnia.
Specjaliści zalecają jednak powrót do czasów starożytnych, kiedy to za główny przysmak uchodziły owoce, mleko i miód. Tego rodzaju słodkości nie tylko pozostawią po sobie przyjemny posmak w ustach, ale będą także miały pozytywny wpływ na nasz organizm.
Inspiracja: Lemarto, krakowska hurtownia słodyczy wszelkiej maści.