Rzadko która kobieta bywa zadowolona z koloru włosów, którym obdarzyła ją natura. W myśl powiedzenia „kobieta zmienną jest”, panie lubią eksperymentować z barwą, długością, a nawet fakturą swojej fryzury: kobiety obdarzone prostymi włosami, marzą o burzy loków, natomiast inne, co rano pieczołowicie rozprostowują naturalny skręt swoich pasm na głowie. Jeśli stoisz w obliczu dokonania decyzji o zmianie koloru włosów, lecz nie potrafisz wybrać tej właściwej spośród niezliczonej ilości farb, które można kupić w salonach fryzjerskich i drogeriach i nie wiesz jaką wybrać, przeczytaj poniższy artykuł.
Każda z nas marzy o farbie idealnej: powinna być odpowiednia i bezpieczna dla naszych włosów, a także mieć modny odcień, w którym będzie nam do twarzy. Tylko jak taką znaleźć? Farbowanie włosów, to nie jest łatwa sprawa.
Kolor na opakowaniu jest umowny
Chociaż modelka na opakowaniu farby ma włosy w kolorze, o którym właśnie marzysz, powstrzymaj się przed entuzjastycznym wykupieniem całego zapasu produktu, który będzie odtąd ci służył do końca życia. Trzeba zdawać sobie sprawę, że kolory prezentowane na opakowaniach farb, z reguły podczas farbowania dają intensywniejszy efekt, więc przygotuj się, że „jasny szatyn” na twoich włosach będzie raczej w odcieniu świeżo zaparzonej kawy. Spróbuj tego uniknąć, stosując prostą zasadę: kup farbę w kolorze o jeden ton jaśniejszą niż ten, który w istocie chciałabyś mieć. Uwaga: ta zasada sprawdza się bez zarzutu tylko wtedy, gdy twoje włosy są w naturalnym kolorze i nie były farbowane przez dłuższy czas.
Farbowanie włosów: poziom ekstremalny
Jeżeli wcześniej byłaś blondynką, a teraz chciałabyś uzyskać ruszyć w kierunku odwrotnym i je przyciemnić (wciąż licząc na efekt naturalnego blond lub brązu), istnieje spore ryzyko, że – wzorem Ani z Zielonego Wzgórza, zamiast stać się posiadaczką upragnionego koloru, będziesz miała włosy w kolorze trawy! Dzieje się tak z powodu zielonkawych pigmentów, których duża ilość znajduje się w farbach o naturalnych kolorach. Jeśli już do tego doszło, postaraj się nie panikować: efekty są opłakane, ale wciąż możesz je zneutralizować. Misja: kupić dwie farby do włosów: jedną w kolorze, który chciałabyś uzyskać, natomiast drugą w podobnym, choć z przewagą czerwonych pigmentów. Do wybranego koloru dodaj ok. 4 cm farby z czerwonawym pigmentem – to powinno zneutralizować zielone refleksy i dać ostatecznemu kolorowi naturalny, ciepły odcień.
Słoneczne, czy ogniste?
Jeśli obecnie jesteś blondynką, a chętnie przeistoczyłabyś się w rudowłosego wampa, postępuj analogicznie, jak w paragrafie powyżej. Po prostu zmieszaj dowolną farbę w czerwonym kolorze z taką, które ma na opakowaniu nazwę „średni blond”. To dobry sposób na to, by nie stać się niezadowoloną właścicielką wściekle rudych włosów, ale jednocześnie zapewnić kolorowi trwałość.
Problematyczna czerń
Jeśli wcześniej całe lata farbowałaś włosy na czarno i wreszcie pragniesz odmiany, powinnaś uzbroić się w cierpliwość. Czarny pigment jest, niestety, dominujący i nie tak łatwo pozwoli się wyrugować jaśniejszym, konkurencyjnym komponentom. Odradzamy w tym wypadku zabiegi w zaciszu domowym. Zazwyczaj należy się wtedy poddać profesjonalnemu zabiegowi dekoloryzacji w salonie fryzjerskim i na jednej wizycie prawdopodobnie się nie skończy.
Jakość vs ilość
Im cieńsze i delikatniejsze są włosy, tym bardziej prawdopodobne, że szybciej się rozjaśnią. Dlatego jeśli nie możesz się pochwalić bujną czupryną, podczas zabiegu nie używaj dodatkowo czepka do farbowania, unikaj też podgrzewania włosów suszarką. Zalecamy też skrócenie czasu farbowania do 5 minut. Nadchodzi nowy sezon, pozwólcie swoim włosom zabłysnąć całą gamą modnych odcieni! Niech farbowanie włosów stanie się odtąd relaksem i przyjemną zabawą!
Różne farby znajdziesz na www.superkoszyk.pl/kosmetyki/pielegnacja-wlosow/farby-do-wlosow-i-koloryzacja.html