Zimne poranki i wieczory oraz nieuchronnie nadchodzące zimowe dni łatwiej przetrwać nie tylko dzięki ciepłym swetrom i solidnym posiłkom, ale także rozgrzewającym napojom. Wbrew pozorom, nie musi to być tylko herbata z miodem. Ogranicza nas tylko kulinarna wyobraźnia!
Ciepły, miękki koc, ogień w kominku i kubek z czymś gorącym… Tak większość z nas wyobraża sobie idealny sposób na walkę z chłodem. A że jesień i zima w naszym klimacie do najkrótszych nie należą, by w naszej filiżance nie zagościła nuda, warto poznać kilka przepisów na rozgrzewające napoje.
Kawowe kompilacje
Choć kawa kojarzy się przede wszystkim z pobudzeniem, świetnie sprawdzi się również w rozgrzewającej roli. W zależności od jej składu, pochodzenia i sposobu palenia ziaren, uzyskuje się kawy o różnym smaku i aromacie. W zimie świetnie sprawdzą się przywodzące na myśl południowe słońce mieszanki rodem z Brazylii, Peru lub Kostaryki. – Dzięki specjalnie dobranemu sposobowi palenia, te zbalansowane mieszanki Arabiki i Robusty uzyskują ciekawe nuty miodu, czekolady, karmelu a nawet owocowego likieru – mówi Joanna Sobyra, ekspert Segafredo Zanetti Poland. – Klasyczne espresso na bazie takich mieszanek szybko i łatwo można przygotować w domu, nawet jeśli nie posiadamy ekspresu ciśnieniowego – na przykład przy pomocy tradycyjnej włoskiej kafetiery – dodaje ekspert.
By rozgrzewającą moc wspierał też smak, warto wykorzystać przyprawy korzenne – zmielony cynamon, kardamon lub imbir. W zimowej kuchni sprawdzą się nie tylko ze względu na walory smakowe, ale również właściwości lecznicze. Jak zapewniają dietetycy i specjaliści w dziedzinie medycyny, mają ich naprawdę wiele – od własności antyseptycznych i antybakteryjnych, przez korzystny wpływ na poziom cukru i cholesterolu, po dobroczynne oddziaływanie na układ pokarmowy.
Aby dodać kawie nie tylko rozgrzewającej mocy, ale i nieco pikanterii, warto wykorzystać odrobinę chili lub pieprzu. – Kawa z chili świetnie smakuje z dodatkiem spienionego mleka. Należy jednak pamiętać, by było ono ciepłe. Co oczywiste, zimne mleko znacząco osłabia rozgrzewające działanie napoju. Zbyt niska temperatura wpływa również negatywnie na smak, zmniejszając wyczuwalność większości aromatów – mówi Joanna Sobyra, ekspert Segafredo Zanetti Poland.
Wielbicielom słodszych smaków, jako dodatek można polecić mały kieliszek likieru – np. czekoladowego, rumowego, waniliowego lub amaretto. Jeżeli ma być to napój bezalkoholowy, likier zastąpić można syropem o podobnych smakach.
Innym płynnym łakociem godnym polecenia na chłodne wieczory jest gorąca czekolada. Będzie miała podwójnie pozytywne działanie – nie tylko rozgrzeje, ale też dzięki zawartym w niej tryptofanie poprawi nam nastrój. W zimie takie działanie może być zbawienne. Z punktu widzenia oddziaływania na samopoczucie istotna jest zawartość kakao. Im go więcej, tym lepiej. Dlatego najlepiej wybierać czekolady gorzkie. Można oczywiście urozmaicić je odrobiną mleka lub korzennych przypraw. Efektowną ozdobą będzie również plaster pomarańczy, którego smak doda trunkowi szlachetności. Przy wszystkich swoich zaletach, czekolada jest dość kaloryczna. Warto o tym pamiętać, by zimowe rozgrzewanie nie skończyło się również nadprogramowymi kilogramami.
Herbata na tysiąc sposobów
Wiele pysznych i zdrowych napojów w sam raz na słotę lub mrozy można przygotować na bazie herbaty. Najpopularniejszym „rozgrzewaczem” jest czarna herbata z miodem. Warto jednak pamiętać, że w zbyt wysokiej temperaturze dodatek traci korzystne dla zdrowia właściwości. Dlatego naprawdę gorąca herbata z pszczelim rarytasem będzie miała jedynie walory smakowe.
Wśród niektórych specjalistów wątpliwości wzbudza dodawanie do czarnej herbaty soku cytrynowego. W wyniku połączenia czarnej herbaty z sokiem z cytryny powstaje cytrynian glinu, którego nagromadzenie w organizmie może mieć szkodliwe efekty dla zdrowia. Bezpieczne jest natomiast wyciśnięcie cytryny do naparu z zielonych liści.
Idealnym dopełnieniem zimowej herbatki będzie również sok malinowy. Najlepszy jest oczywiście taki wyprodukowany samodzielnie. Jednak jeśli decydujemy się na zakup w sklepie, należy zwracać uwagę, by nie był to jedynie bardzo słodki, aromatyzowany syrop bez żadnych wartości odżywczych.
Podobnie jak w przypadku kawy, z herbatą bardzo dobrze komponować się będą korzenne przyprawy – goździki, imbir, cynamon czy kardamon. Dla osób wrażliwych na teinę, alternatywą są herbaty owocowe. Należy jednak zachować czujność. Warto dokładnie przeczytać etykietę, by sprawdzić, czy swój smak zawdzięczają one zawartym w niej suszonym owocom, czy może sztucznym aromatom. Rozgrzewająco zadziałają z pewnością napary z różnego rodzaju owoców leśnych – malin, jeżyn, aronii, jagód lub dzikiej róży. Wzmocnieniem dla organizmu będzie zawarta w nich witamina C.